Tegoroczna zima obfitowała w największe od kilku lat opady śniegu, a utrzymujące się przez dłuższy czas znacznie ujemne temperatury doprowadziły do zamarznięcia większości rzek i zbiorników wodnych w Polsce. Niewątpliwie przysporzyło to wiele radości dzieciom mogących skorzystać z uroków prawdziwej polskiej zimy i wyciągnąć prawdopodobnie nieco zakurzone już sanki, a także wszelkim amatorom sportów zimowych, którzy mimo czasowo zamkniętych ośrodków narciarskich aktywnie spędzali czas na miejskich terenach m.in. morsując i grając w hokeja na zamarzniętej tafli.

Atak zimy w lutym nie był jednak pozytywną informacją dla każdego. Silne, długo utrzymujące się mrozy grożą utworzeniem się zatorów lodowych na ciekach wodnych. Zatory te powodują poważne utrudnienia w sprawnym spływaniu wody, co w rezultacie może przyczynić się do wzrostu poziomu wód w rzekach. W tym roku mogliśmy obserwować powstanie takich zatorów m.in. na Wiśle i Odrze. Samo powstanie zatorów nie powoduje jeszcze największego zagrożenia. Dopiero w momencie nagłej i szybkiej odwilży pojawia się ryzyko tzw. powodzi roztopowej. Właśnie takie zjawisko było powodem dramatycznej powodzi na przełomie 1981 i 1982 roku, kiedy to nieumiejętnie przeprowadzona akcja łamania i wysadzania lodu doprowadziła do wystąpienia Wisły z brzegów na odcinku od Wyszogrodu do Włocławka.

W tym roku również wszyscy, a w szczególności mieszkańcy Płocka, z niepokojem obserwowali rozwój wypadków związanych z tworzącą się na Wiśle krą. Mimo, że odcinek krakowskie nie był w tym wypadku bezpośrednio zagrożony, to istniało ryzyko wystąpienia lokalnych podtopień. Szczęśliwie, stopniowo ustępująca zimowa aura i przeprowadzona akcja lodołamania pozwoliły na zminimalizowanie zagrożenia powodziowego. Po puszczeniu zatoru lodowego tylko w ciągu godziny poziom wody w okolicach Płocka opadł o ok. 1 metr.

Tak jak wspomnieliśmy wyżej, tegoroczna odwilż i postępujące za nią spiętrzenie wód przebiegło łagodnie na krakowskim odcinku Wisły. Teren Bulwarów Wiślanych i obszarów sąsiadujących z Wisłą nie ucierpiał w żaden sposób. Dzięki temu jesteśmy gotowi do rozpoczęcia kolejnego sezonu malowniczych rejsów po Wiśle. Żegluga w Krakowie zabierze Państwa na wyjątkowe zwiedzanie Krakowa statkiem wycieczkowym. Oferujemy rejsy 30 i 60 minutowe, a także 3,5 godzinny rejs do Tyńca. Zapraszamy również do kontaktu w sprawie organizacji imprez okolicznościowych m.in: wieczorów panieńskich, kawalerskich, romantycznych rejsów gondolą. Zapraszamy!