Mała powódź na Wiśle w Krakowie już za nami. Odmrażanie naszej branży było na tyle grube, że prawie zalało bulwary. Na szczęście wyższą wodę mamy już odhaczoną i obyło się bez większych szkód – na weekend jesteśmy gotowi!

Długotrwałe i dość silne opady deszczu w ostatnim czasie przyczyniły się do wzrostu poziomu wód na Wiśle. Nadpływające masy wody niosły ze sobą również inne mniej pożądane przedmioty. Po przejściu fali w pobliżu naszej przystani znalazło się sporo mułu, kamieni, błota i przede wszystkim gałęzi, które należało uprzątnąć. W międzyczasie z wody wyłowiliśmy także inny skarb – elektryczną hulajnogę…

Zatem skoro sprzątanie już za nami nie pozostaje nic innego jak serdecznie zaprosić Państwa na rejsy po Wiśle w Krakowie firmą. Gwarantujemy niezapomniane wrażenia i fantastycznie spędzony czas na zwiedzaniu miasta z perspektywy rzeki Wisły.

A tymczasem proszę spojrzeć na skromną galerię z ostatniej wyższej wody na Wiśle.